wtorek, 5 kwietnia 2011

Mountain Buggy urban jungle vs. Baby jogger city elite

Po tygodniu chodzenia na spacery z nowym baby joggerem city elite'm wzięłam mountain buggy urban jungle i mogę je porównać. Na razie słownie, zdjęcia porównawcze zrobię w tak zwanej chwili wolnej.
Pierwsze wrażenie: ale urban jest mały. Faktycznie, Elite jest wyższy i przez tę dużą budę wydaje się masywniejszy.
Ale idąc po kolei.
Prowadzenie i zwrotność: urban znacznie lżej się prowadzi, można rzecz, że jednym palcem. Elite też prowadzi się lekko, jednak w porównaniu z urbanem znacznie ciężej. W sklepie nie odczułam różnicy między wózkami, są podobnie zwrotne.
Elite ma rączkę na większej wysokości (jestem wysoka, więc dla mnie to ważne), jednak to rączka urbana jest wygodnie wyprofilowana.
Amortyzacja. Urban jest bardzo twardy, choć amortyzację ma w tylnych kołach. Elite jest miękki, dobrze tłumi nierówności drogi.
Miejsce dla dziecka. Elite ma głębsze siedzisko, bardziej osłonięte, z kolei w urbanie dziecko ma lepszą możliwość obserwowania otoczenia. Na oko urban wydaje się mieć szersze siedzenie, ale to chyba złudzenie. Elite ma regulowany podnóżek, urban nie. Ma to znaczenie przy mniejszych dzieciach, u nas nie ma większego znaczenia: oba podnóżki są pod kątem, nóżki więc nie zwisają bezwładnie.  Oba mają płynną regulację oparcia, w elite jest do tego jedna sprzączka, w urbanie dwie.
Budka. No tak, elite jest tu bezkonkurencyjny i to nie tylko jeśli chodzi o wielkość budy, ale i o możliwość składania (w elite na 3), ilość okienek i wywietrzników. Mój urban jest z 2008 roku, nowsze modele mają budkę powiększaną, ale podejrzewam i tak jest ona mniejsza niż w elite.
Kosz i schowki. Dostęp do kosza jest lepszy w urbanie, sam kosz też jest większy. Jednak elite wygrywa ilością poręcznych schowków: na kierownicy jest saszetka z 3 kieszeniami otwartymi (w 2 z nich można umieścić butelkę) i 3 zamykanymi. W oparciu jest kieszeń zapinana na suwak i druga, większa siatkowa. Urban ma kieszeń zapinaną na suwak przy koszu, ale nie jest to bardzo wygodne rozwiązanie.
Składanie. Nie pakowałam urbana do samochodu, jednak raczej można powiedzieć, że się nie składa ;) bo po złożeniu nieznacznie tylko zmienia swoją wielkość. Elite składa się jedną ręką i zajmuje bardzo mało miejsca.
Na szybko to tyle różnic  ;) Z czasem pewnie coś jeszcze zauważę :).